Szczerze mówiąc byłem zazdrosny, że żaden z moich klientów ani żadna z moich witryn nie została zauważona ani zaszczycona korespondencją w której jaśnie nam panujące Google informuje o wykryciu nieekologicznych linków prowadzących do witryny. Wkurzało przyznaję mnie takie olewanie moich interesów przez Google – wszyscy dookoła dostawali a ja nie , normalnie foch jak sto pięćdziesiąt … No i w końcu chyba ktoś tam u góry mnie wysłuchał bo dzisiaj wpadając do centrum dla webmasterów przy mojej stronie firmowej www.websukces.net w końcu pojawiła się upragniona informacja :
Google Webmaster Tools notice of detected unnatural links to http://www.websukces.net/
Szczerze mówiąc od dobrych kilku lat nic z moją stroną nie robię oprócz tego, że zmieniłem grafikę , dodałem trochę info i to wszystko… Ponieważ byłem w radosnym nastroju postanowiłem od razu zareagować i wysłałem prośbę o ponowne przyjrzenie się sprawie w nadziei na jej zrozumienie poniżej zamieszczam skan mojej informacji zwrotnej wysłanej do Google – potwierdzenie wysłania otrzymałem także jestem pełen nadziei, że mi odpowiedzą 🙂
Krzysztof Ziółkowski
Może to Dido nawala w twoją stronę SWL’ami?
Obstawiam ze oleją to co im napisałeś 😀
Że też masz ochotę na dyskusję z nimi. Wiesz przecież jak to się skończy tj olewką.
Ale gratuluje poczucia humoru i niezałamywania się przez te akcje Google. Mi niestety ręce (na szczęście tylko) opadają.
Tak czy inaczej w sprawach SEO na szczęście nie jestem zależny od pozycji w wyszukiwarce – klientów zdobywam w inny sposób a i nie zależy mi na dużej ilości klientów aby nie zaniżać poziomu także osobiście mam w dupie moje pozycje w google. Najważniejsze jest to aby w końcu do ludzi dotarło, że tak korporacja ma dupie dobre jakościowo wyniki wyszukiwań i łże aż sie kurzy w wielu kwestiach, wykorzystuje monopolistyczną pozycję w celu wywierania nacisków na podmioty rynkowe od nich zależne i tak dalej i tak dalej …
Dobrze powiedziane, pewnie odbije się od ściany, ale przecież zareagowałeś, jak przykładny webmaster!
Też czekam na pozdrowienia w GWT 🙂
Dopóki zyski googla rosną (a rosną – paradoksalnie – dzięki temu, że wyniki wyszukiwania są ciulate a dobre witryny zafiltrowane) nie ma powodu, dla którego google miałoby inwestować kasę w algorytm. Oni mają czas i gra on na ich korzyść. Ten wzrost zysków w drugim kwartale to między innymi kasa wyrwana firmom seło a wydana na adwordsy. Sytuacja dla googla idealna. Tylko chyba nie doceniają ludzi, którzy w końcu się wk.wią i zrobią jakąś akcję na rzecz ochrony swoich treści, na których google zarabia i nikogo nie pyta o zgodę. Czekam, aż powstanie jakiś blogowy cms, który domyślnie będzie blokował roboty google. Wydaje się, że ten czas nadejdzie szybciej, niż się googlarzom wydaje.
Ale takie systemy już są. W zasadzie każdy system chyba umożliwia zablokowanie robotów Google.
Gratulacje pomysłowości, jeśli chodzi o język komunikatu w GWT to jest to jako opcja do ustawienia, najwyraźniej trzeba sobie ustawić PL zamiast EN.
Gratuluję doznanych zaszczytów 🙂
PS. Google na pewno weźmie sobie do serca Twoje wskazówki.
Podziwiam Twój zapał do walki. Moim zdaniem jakakolwiek dyskusja ma mniej więcej taki sens ja tu:
„Jesteśmy BORG. Zostaniecie zasymilowani. Opór jest bezcelowy.”
A rozmowy ze słusznymi inaczej można traktować raczej jako miernej jakości kabaret (odpowiedzi).
Pozdrawiam,
Mariusz
Jakaś odpowiedz jest?
Dobry żart 🙂
Teraz już chyba jasne, że to była masowa akcja, taka jak przed pingwinem. Tylko, że zgodnie z tym, co napisał Matt to jakaś wtopa.
Czyli nie odpisali ?
Śmiech na sali… podobna sytuacja była u mojego klienta. Strona pozycjonowana. Wpadła na TOpkę, a po dwóch miesiącach (nie linkowania) informacja od tych pajaców. Żal i tyle…
I co odpisali w końcu? 🙂
Jak do tej pory nic 🙂