Wypas owiec w Bieszczadach czyli jak Xann (Tomek W.) próbował „dynamicznie” zabłysnąć.
Na początek należało by wyjaśnić cóż to takiego jest ta fraza „wypas owiec w Bieszczadach„, – dla niezorientowanych, fraza ta przeszła już chyba do historii polskiego SEO jako synonim najłatwiejszej i najbardziej bezsensownej frazy do „pozycjonowania.
Teraz do rzeczy – otóż nasz guru szkoleń dotowanych przez eurokołchoz stwierdził był, że „wypas owiec w Bieszczadach” jest, na chwilę obecną ni mniej ni więcej, frazą która wymaga użycia jedynie słusznego dynamicznego systemu wymiany linków. Miało to być dowodem na skuteczność oraz odporność dynamicznego SWLa na działania algorytmu Google.
Wręcz przeciwnego zdania były i są nadal nawet osoby które rozpoczęły swoją „karierę” w SEO , dowodząc (całkiem z resztą słusznie) że fraza ” wypas owiec w Bieszczadach ” ze względu na zerową konkurencję nie wymaga podejmowania jakichkolwiek działań na zewnątrz serwisu ponieważ frazy z zerową konkurencją wychodzą w TOPach Google łatwo po samej tylko optymalizacji treści oraz optymalizacji wewnętrznej serwisu.
Oczywiście nasz „guru” negował to wszystko w imię promocji jedynie słusznego systemu na wypasie 😉 , niestety dzisiaj uzyskaliśmy niepodważalny dowód na to, że uczniowie przerastają „miszcza” w postaci wyników wyszukiwań dla tej naszej „Bieszczadzkiej frazy”. Ni mniej ni więcej w TOP 1 dla frazy „wypas owiec w Bieszczadach” wskoczyła strona (a właściwie artykuł na podstronie) poświęcony tej gównoburzy związanej z Bieszczadami 😉 .
Żeby było śmieszniej to naszemu specjaliście Xannowi wbicie innego artykułu (przy użyciu słynnego już na całą Unię Europejską E-weba) zajęło kilka miesięcy a artykuł który obecnie gości w TOP 1 na naszą Bieszczadzką owczą frazę znalazł się na tym miejscu dzień po publikacji….
Jak sie pewnie domyślacie jedynym słusznym wnioskiem płynącym z tego co powyżej opisałem jest wniosek iż …. System dynamicznej wymiany linków jest odporny na działania algorytmiczne Google oraz fakt , że jeżeli ktoś będzie chciał wypasać owce w Bieszczadach to tylko i wyłącznie pomocą jedynie słusznego SWLa dzięki któremu wełna będzie jak z owiec nowozelandzkich, no i Bieszczady zyskają miano najsłynniejszego kurortu światowego …
PS
Tak się zastanawiam, czy nie pieprznąć tego wszystkiego i nie wyjechać w Bieszczady …. 🙂
Krzysztof Ziółkowski
mały update:
ta stronka wyleciała na jakiś czas z SERPów na frazę „Wypas owiec w Bieszczadach”, teraz wróciła na pozycje do TOP 10 jako pierwsza w tej konkursowej tematyce, wprowadzę celem testu zmianę daty publikacji i zobaczymy szy będzie to miało wpływ na zmiany w rankowaniu.
Warto to wszystko zostawić i wyjechać w Tatry bo tam jest łatwiejszy wypas
Owszem, jak widać da się to zrobić bez linków samą optymalizacją oraz … mocą samego serwisu na której ów podstrona została dodana (patrz forum PiO no i seoinfo, bo nie sądzę by Krzysztof choć 1 link dołożył).
Mnie uzyskanie poz. 22 zajęło 5 dni ale przyznam że linkami i jakimś tam tekstem.
Które zdjęcie to tow. Xann? Podobno to wilk.
Widzę że sporo osób podejmuję rękawice, ci którym się nie uda zawsze mogą wyjechać w Bieszczady 😀
No i wyszło szydło z worka, artykuł chyba pozamiatał temat SWLi i dopalania nimi stron docelowych 🙂
Wysoki wynik seoinfo dowidzi tylko jak mocno serwis stoi w google (https://ahrefs.com/site-explorer/overview/v2/subdomains/fresh?target=http%3A%2F%2Fseoinfo.edu.pl) jak widać dzięki prawie 5k BL.
Dokładnie ;). Kiedyś poprosiłem aby mi zrumakowali bloga w celu obniżenia pozycji 😉 . Zastanawiające jest, że ten sam Ahrefs podaj dla tej strony robionej przez Tomka 47 K linków i prawie 600 domen 😉 przy moich 85 domenach 😉 .
Także dowodzi to tylko i wyłącznie dwóch spraw:
1. – dynamiczny SWL ma zerową moc
2. – fraza jest z gatunku lekkopółśmiesznych , żeby nie powiedzieć bardzo śmieszna 😉
Ale SWL sprawdza się jako indexer. Więc jest wartość dodatnia ☺️
Aktualnie ten wpis jest top 1 🙂
Idź weź włącz Modern Talking to Ci przejdzie 😉
Komu i co ma przejść? MT jest ok to muza z czasów liceum 😉
Wypas owiec w Bieszczadach – to sie góro calkowicie pograzyl moze wkoncu ostatecznie :).
Dzięki za news potwierdzający brak sensu używania systemów linkowych.
Moża ta fraze brać jako fraze testowa do obliczania mocy domeny: Wrzucasz storne ustawiajać 2 k znaków, tytuł, desc, h1 + dwa obrazki ew jakis film z yutube i sprawdzasz jak sie to ma do storny Xanna 😉
U Tomka wypłynął wynik wyszukiwania wewnętznego, przynajmniej w „moim” google.
Xann zrobił znowu burzę na PiO, i w mojej ocenie ma problem z odwróceniem kota ogonem.
Tutaj każdy patrzy na frazę całościowo. Stworzenie treści, optymalizacja, nie wspominając na jakim serwisie pojawia się artykuł. Wydaje mi się, że test miał pokazać, czy na nagły przyrost linków, wykorzystanie SWL – pingwin zareaguje natychmiast, czy nawet po krótkim czasie, jak sam Google to zapowiadał. Oczywiście mógł zrobić test dla trudniejszych fraz i pokazać, czy dla np. frazy kredyty wykorzystanie SWL nie spowodowałby żadnych szkód.
Niby tak, ale jednak ciągle znajdują się chętni na szkolenia Xanna z pozycjonowania… chyba czas walnąć to wszystko i jechać w Bieszczady 😉
Ech.. se owce.. Popaczymy za pół roku, kaj te wase bieszczadzkie wypasy bendom w serpach :-). Wieliczko to wiadomo – nie wetlińsko, to i cóż on będzie o bieszczadach pisoł, skoro jeno przysoli linkami i potem o tem popieprzy…
Nieźle Ci Krzychu, przejechał tym botem po gwiazdkach. Myślisz, że to Xann? Jest na tyle rozgarnięty? Hehehe 😉
Wątpię aby to sam Xann, on nie ogarnia takich rzeczy , to raczej jakiś gimbus któremu zalazłem za skórę 😉
Tak pojechał, że było top1 i nie ma 😉
przecytalem watek na PIO – niezly ubwa. Takie to polskie – mialo wyjsc pieknie a wyszlo jak zawsze. Xann – blysnal i tak samo szybko go zgasili.
na PIO jest juz 32 strony poswiecone na ta skomplikowana fraze. Xann został bohaterem seo. Brawo on.
Nie jestem gimbusem 😉
z tego co ja tu widze to dość mało tekstu o bieszczadach i owcach w przeciwieństwie do konkurencji już która jest na te fraze, a i tak daje rade… czyli edu.pl górą 🙂
Cała ta sytuacja jest bardzo ciekawa i pouczająca, jak już się przebrnie przez wyzwiska i przepychankę 🙂
Zabawnie napisany artykuł, ale cała ta sprawa jest zabawna 😛
Konkurs nie miał sensu. Jedynym sensownym rozwiązaniem byłaby rejestracja domen w dniu startu konkursu.
Brawo za wynik, potwierdza się zatem, że wymiana linków nie ma sensu?
A tu Pan ma rację.
http://www.youboost.pl/tags/wypas-owiec-w-bieszczadach
Zobaczcie kiedy dodaliśmy artykuł wcześniej była pustka. Jedynie tytuł na stronie. Nie linkowaliśmy nie robiliśmy nic. (Zdjęcie i artykuł z SEOPARTY to potwierdzają) gdyż nasz wpis pojawił się później.
Teorie bohatera wpisu są delikatnie mówiąc, bardzo kontrowersyjne. I można odnieść wrażenie, że prawdą dlań jest wyłącznie to co służy wzrostowi dochodów jego firmy.
Jeżeli ktoś używa SWL’a do pozycjonowania strony docelowej to serio postradał zmysły.
Myślę, że SWL nawet do budowy podstawy piramidy już nie jest wystarczająco dobry. Zbyt wiele disavov.
A ja myślałem, że SWL to już przeżytek =D
Gratuluję TOPa!
Test na pozycjonowanie tej frazy był troszkę śmieszny. I jak widzimy od momentu zakończenia testu – top 10 się mocno przetasowało. Wniosek nasuwa się sam.
Nie słyszałem jeszcze o tych owcach w Bieszczadach. xD Ale tak jest w tej branży. Google zmienia algorytmy, to i uczniowie przewyższają mistrzów, którzy przyzwyczaili się do starszych metod i nie chcą zmian.
Gratuluję TOP 1! Dobre podlinkowanie, szkoda, że komentarze nofollow 😀
Mamy listopad jak widać – mocno zmieniły się SERPY 5/5
Hah ten artykuł to dla beki z Bieszczad czy o co chodzi?
Swietny wpis heheh
Brawo. Jak ktoś wspomniał wyżej, najpewniej jest to sprawka rozszerzenia domeny „edu.pl”. 5 gwiazdek
Taki wypas ma miejsce – niestety, coraz rzadziej. Konkurencyjność w internecie rośnie z dnia na dzień. A frazy coraz trudniej przebić. Szczególnie na rynku USA.
Dostałem tę stronę od mojego przyjaciela, który poinformował mnie o tej stronie i teraz przeglądam tę stronę i czytam bardzo pouczające artykuły. a href=”https” rel=”nofollow ….. (edytowane na prośbę tego przyjaciela)…