Czy Google promuje nieuczciwą konkurencję ? Czy Google promuje nieuczciwe zachowania w biznesie ? Moim zdaniem TAK.
Dlaczego tak myślę i skąd takie wnioski postaram się wytłumaczyć na przykładzie coraz częstszych powiadomień właścicieli witryn internetowych o wykryciu „nienaturalnych linków” prowadzących do ich stron. Jak powszechnie wiadomo głównym czynnikiem wpływającym na pozycje dla danej witryny jest ilość linków zwrotnych (aktywnych odnośników) prowadzących do danej strony internetowej. Czynnik ten stwarza ogromne pole do nadużyć . Na chwilę obecną obserwujemy rzeczywisty wzrost „zainteresowania się” algorytmu „nienaturalnymi” linkami (swoją drogą debilne określenie bo cały internet jest czymś nienaturalnym i sztucznym oraz posługującym się własnymi prawami ekosystemem) co skutkuje zwiększoną ilością wysyłanych takich jak poniżej informacji do właścicieli stron :
„Szanowny właścicielu lub webmasterze witryny http://www.jakaśstrona.pl ,
Wykryliśmy, że na niektórych stronach w Twojej witrynie mogą być stosowane techniki niezgodne ze wskazówkami Google dla webmasterów.
W szczególności poszukaj nietematycznych linków w swojej witrynie, które mogą mieć na celu manipulowanie przepływu PageRank. Przykładami tworzenia nienaturalnych linków są kupione linki przekazujące PageRank lub uczestnictwo w systemach wymiany linków.
Zachęcamy do wprowadzenia zmian w witrynie, tak aby była ona zgodna ze wskazówkami jakościowymi. Po dokonaniu zmian zgłoś witrynę do ponownego uwzględnienia w wynikach wyszukiwania Google.
W przypadku znalezienia nienaturalnych linków do swojej witryny, których nie możesz kontrolować ani usunąć, podaj szczegółowe informacje w żądaniu ponownego rozpatrzenia zgłoszenia.
W razie pytań dotyczących sposobu rozwiązania tego problemu odwiedź Forum pomocy dla webmasterów.Z poważaniem,
Zespół ds. jakości wyszukiwarki Google.”
Swoją drogą chyba fakt coraz częstszych wysyłań takich powiadomień miał na myśli Kaspar Szymański pisząc, że rok 2012 będzie przełomowym w kontaktach Google z webmasterami .
Ja głupi miałem nadzieję, na rzeczywiste kontakty z webmasterami … Większą nadzieję miałem na dwustronny kontakt i wymianę informacji, edukację webmasterów, reagownie na problemy przez nich zgłaszane i tym podobne ściślejsze kontakty pomiędzy Google a webmasterami, jak widać myliłem się i dalej kontakty na tej linii wyglądaja na „walenie grochem o ścianę…. Ale wracając do nieuczciwej konkurencji i promowania takich zachowań przez Google. Wielokrotnie wcześniej pisałem na forum Google o mozliwości szkodzenia konkurencji poprzez umieszczanie „złych linków” prowadzących do witryny, reakcja i odpowiedzi były podobne (chociaż w przeciągu roku lekko wyewoluowały) bo jeżeli na początku stanowczo twierdzono (Kaspar Szymański i paru jego fanów z forum Google) , że takie linkowanie NIE MOŻE ZASZKODZIĆ to w ostatnich wypowiedziach już pojawiło się słowo MOŻLIWYM JEST …
Fakt promowania i wspierania przez Google nieuczciwych biznesowych zachowań w sieci jest łatwy do udowodnienia ponieważ:
1. KOMUNIKACJA I REAKCJA PO ZGŁOSZENIU PRZEZ WŁAŚCICIELA NIENATURALNEGO LINKOWANIA JEST PRAKTYCZNIE ŻADNA (pogaduszki z automatem dobrę są w filmach SF nie w biznesie)
2. O WIELE ŁATWIEJ JEST ZNEUTRALIZOWAĆ TAKIE „NIENATURALNE LINKI” Z POZIOMU ALGORYTMU LUB (jak wcześniej też sugerowałem) DAĆ MOŻLIWOŚĆ WEBMASTEROM NEUTRALIZACJI TAKICH LINKÓW W PANELU DLA WEBMASTERÓW.
Prawda jakie to proste ? Tym bardziej dla korporacji Google dysponującej tak potężnymi zasobami obliczeniowymi.
Wnioski nasuwają się same i są dwa:
1. Google tak naprawdę wcale nie dba ani o użytkowników ani o wyniki wyszukiwań (gdyby tak było strona niskiej jakości nie byłaby wyświetlana w reklamach, a co najważniejsze nie byłaby wyświetlana dla frazy NIE ZWIĄZANEJ Z WYNIKIEM).
2. Google tak naprawdę nie chce wspierać SEO bo jest to działalność konkurencyjna dla ich usługi AdWords.
PS.
Zadam pytanie retoryczne :
Dlaczego wyszukiwarka która zarabia wyświetlając wyniki (pobierając treści z cudzych stron, naruszając przy tym czasami prawa autorskie) dyktuje wszystkim jak mają wyglądać ich strony internetowe i zawłaszcza sobie prawo do jedynej słusznej i bezdyskusyjnej interpretacji w jaki sposób powinno się użytkować zasoby internetowe ???
Krzysztof Ziółkowski
Kontakt z webmasterami? Myślałeś, że zadzwonisz na 0801 i otrzymasz odpowiedź na pytania: „Dlaczego moja strona spadła o 2 miejsca?”, „Proszę o wymienienie wszystkich 200 czynników rankingowych oraz ich wariacji” … LOL
Kto Ci na forum webmasterów napisał, że linkowanie moze szkodzić? Pewne działania mogą szkodzić. Np. konkurencja zatrudnia dzieciaka, aby hakerskim skryptem potraktował Twojego starego i niezoptymalizowanego wordpressa robiąc Ci SEŁOstopkę połączoną z cloakingiem. Dowiesz się o niej, zdziwiony kiedy dostaniesz bana. O takie możliwe działania konkurencji chodzi, a nie o linkowanie.
pozdrawiam
1. Na pewno nie chodzi mi o formę kontaktu w której wypowiada się garstka teoretyków ślepo wierzących w to co niejasno i nieprecyzyjnie „przecieka” oficjalnie od wyznaczonych do kontaktów pracowników Google.
2. Jak dobrze prześledzisz historię wypowiedzi pracowników Google w sprawie „szkodzenia przez konkurencję” to zauważysz ewolucję w ich wypowiedziach od „nie można zaszkodzić” do ostatniego : „W przeszłości byliśmy zdania że negatywne SEO nie jest możliwe, przynajmniej nie bez naruszeń prawnych. W chwili obecnej wychodzimy z założenia że nie jest ono wykluczone, chociaż jest bardzo trudne. Wykrywanie prób negatywnego SEO jest stosunkowo proste. Dlatego generalnie nadal jest tak że linki przychodzące nie szkodzą jakościowym serwisom. Webmaster który otrzyma komunikat o wykryciu nienaturalnych linków powinien potraktować go jako powiadomienie. I jeżeli wie coś na ten temat zapoznać się dokładnie z polityką Google odnośnie płatnych linków. Jeżeli nie wówczas polecam wyjaśnienie sytuacji przez odpowiednie zgłoszenie.” – (poszukaj sobie kto i gdzie te słowa wypowiedział) ;).
W kwestii wartości wypowiedzi na forum Google dla webmasterów nie warto się wypowiadać bo są śmieszne i tragiczne niekiedy (poszukaj sobie porad jak pozycjonować na frazę opony czy co doradzali właścicielowi firmy remontowej z Londynu) – ja się uśmiałem jak norka…
Bez urazy Tomku ale teoria i pobożne życzenia W ZDERZENIU Z PRAKTYKĄ wyglądają inaczej. Póki co praktycznie w/g porad teoretyków z forum Google NIE MA ANI JEDNEJ WITRYNY w TOPie dla fraz konkurencyjnych. Taka jest prawda , tak samo prawdą jest , że można szkodzić linkując w odpowiedni sposób konkurencję i są na to dowody.
Powód dla którego skupieni wokół forum Google twierdzą, że jest inaczej jest prosty – ci którzy twierdzą, że nie można zaszkodzić nie mieli i nie będą mieli ani jednej witryny w TOP w konkurencyjnych kategoriach – dlatego praktycznie nie spotkali/ nie spotkają się z tym problemem .
Tomek czy w świetle nowych faktów dalej podtrzymujesz swoje zdanie, że nie można linkami zaszkodzić ? Trochę w międzyczasie się zmieniło … No jak widać Matt Cutts „ściemniacz” coś przebąkuje o pracach nad wprowadzeniem czegoś podobnego co zasugerowałem w w artykule czyli możliwości „zerowania” „złych” linków …
Krzysztof ma racje. Od razu jak sie pojawily komunikaty, ktore przychodza do webmaster tools zrobilem test. Dynamiczne SWL poszly w ruch. Strony leca w dol az milo. Google chcialo wyeliminowac SWL, a teraz bedzie kupowanych jeszcze wiecej punktow ale na konkurencje a nie na swoja strone.
@Tomasz Kowalczyk
Jak ja bym mial wierzyc w oficjalne komunikaty Google to dawno bym poszedl z torbami. Linkami w ostatnich miesiacach jest zaszkodzic tak latwo jak nigdy wczesniej.
Zwrócicie uwage na ten dopisek ktorego wczesniej nie było: „bez naruszeń prawnych”. Wczesniej tego nie mowił/nie pisał. A przeciez kazde działanie w celu zaszkodzenia konkurencji jest naruszeniem prawnym. Czyli to troche bez sensu co on pisze…. bo np zlacając komus ostre blasowanie strony konkurencji to „jest naruszenie prawne” bo chce sie konkurencji zaszkodzic. Czyli on sie juz usprawiedliwia ze tak można zaskodzic a nie mozna tylko „bez naruszeń prawnych”, czyli jak? skoro kazde działanie by zaszkodzic konkurencji jest „naruszeniem prawnym”
To jest właśnie przykład na pokrętne i wieloznaczne odpowiedzi od przedstawicieli Google – taka jest po prostu polityka firmy – unikać jak ognia konkretnych wypowiedzi. W tym konkretnym przypadku po prostu chodzi o dupochron dla korporacji bo przecież żadna szanująca się firma nie przyzna się do tego, że jej produkt może szkodzić …
Prawda jest taka, że można manipulować rankingiem i nie dają sobie z tym rady. W celu propagandowym puszczają informacje z mchu i paproci „w trosce o użytkowników” i inne podobne bzdury które podchwytuje paru ideowców ślepych na fakty i rzeczywistość. Sprawę komplikuje też specyfika usługi SEO bo było nie było żadna szanująca się firma nie zdradzi sposobu „oszukiwania” algorytmu na przykładach…
Bardzo dobry tekst Krzysztofie! To co wyrabia wielkie G. jest po prostu chore. Totalnie im się w głowach popierd… (chyba amerykańscy decydenci za dużo hamburgerów zagryzają frytkami i im to na mózgi pada)..
Wiem i w pełni rozumiem firmy mniejsze i większe, że nie chcą bo stracą na tym, że zaczną częstować się wzajemnie takimi linkami, ale co szkodzi takiemu małemu jak np. ja. Robię stronę praktycznie dla siebie. 1 mln punktów w systemie wymiany linków reklamowych czy blast z konia trojańskiego to na prawdę nie jest żaden koszt. Z mojego punktu widzenia przetestowałem sobie dwie 3 letnie domeny i wyleciały w … knieje tylko zaszumiało i zajęło to jakieś 1,5 tygodnia. Ponieważ ostatnio ciężej sprzedawać punkty więc zawsze można po testować na innych takie działania. Wiem, to że wbrew jakiejś tam etyki SEO: nie interesuj się innymi tylko sobą jednak rzeczywistość w coraz częstszych przypadkach pokazuje, że ilość odcieni czarnego SEO mocno się wydłuża o tych co oprócz pozycjonowania swoich klientów czy tam siebie dbają o spadki sąsiada z serpów. Mam nadzieję, że wielki szuu Pan K. Szymański (czasem mu współczuje roli jaką pełni w tej firmie) obudzi się pewnego dnia i zmieni podejście do otaczającego świata, bo czasem otaczający świat może zmienić wyszukiwarkę i będzie kupa śmiechu.
Ciekawe zatem, jak Ci specjaliści WHite SEO zatem pozycjonują strony klientów 😉 Może samymi linkami nofollow zgodnymi z wytycznymi?