Dzisiaj będzie coś humorystycznego bo inaczej nie można podejść do stwarzania sztucznych problemów, tym bardziej, że niektórzy naprawdę chyba specjalizują się tylko i wyłącznie w tworzeniu rzeczy głownie po to aby wywołać sensację.

No dobra, jak to mówią „o co kaman”? Otóż na jednej z grup SEO na naszym kochanym Ryjbuku pojawiło się coś takiego, zrzut poniżej 😉

Dyskryminacja w świecie SEO

Dyskryminacja w świecie SEO

Patrząc na to nie wiedziałem czy się roześmiać czy rozpłakać, bo jak dla mnie („wstrętnego męskiego szowinisty”) współpracującego na codzień z masą kobiet z branży SEO, a nawet ostatnio szkolącego w SEO pewną nad wyraz ogarniętą kobitkę, wydawało mi się , że śnię albo jakiś horror albo komedię. Zacząłem się zastanawiać też po chwili czy przypadkiem nie wróciliśmy do epoki kwitnącego komunizmu/socjalizmu o którym to śp Kisiel powiedział: że sam sobie stwarza problemy tylko po to aby potem z nimi bohatersko walczyć…

Po chwili zastanowienia jednak doszła do mnie absurdalność tego całego pomysłu z ankietą. Bo jak się zastanowimy to głównym narzędziem pracy w SEO jest komputer/laptop!!! Teraz zastanówmy się jaka część owego urządzenia jest najważniejsza???

Najważniejszą częścią komputera jest … KLAWIATURA, obojętnie jaka czy fizyczna czy wirtualna.

Jakiego rodzaju jest klawiatura??? Mi wychodzi na to, że jest rodzaju żeńskiego! Znaczy kobieta rządzi!!!

No i tym optymistycznym akcentem rozwiązałem problem z rzekomą dyskryminacją ze względu na płeć w polskim światku SEO, mam nadzieję, że wyjaśniłem oraz udokumentowałem wyimaginowany problem dyskryminacji ze względu na płeć.

PS

najbardziej mi się podobała odpowiedź Grzesia Strzelca, aż pozwolę sobie ją zacytować:

moja opinia jest taka, że dopóki w naszej branży, tak książkowo, po lewacku, nie stworzymy tego problemu, to nie będziemy go mieli 😃 Pracujemy zza naszych klawiatur. Klawiatura nie ma preferowanej płci. Pokój z którego się robi SEO, też nie ma preferowanej płci i nie ocenia.