
Nie będę się rozwodził nad „wartością” tych stron bo od zawsze uważam, że pojęcie wartości jest jak dupa czyli każdy ma własną (swoją drogą gdyby strony w/g mojej opinii są niczego sobie i fajnie byłoby gdyby paru białych rycerzy potrafiło zrobić przynajmniej coś takiego) ale jedno co mnie powaliło na kolana wpis a właściwie refleksja Collina: zacytuję fragment „[… ]zgłaszanie spamu jest techniką white hat”… Znaczy teraz jest już wszystko jasne – mamy nareszcie konkretną wskazówkę dotyczącą skutecznych technik White Hat SEO. W kontekście własnego tyłka – czyli subiektywnego wartościowania serwisów i stron internetowych- mamy do czynienia z bardzo ciekawą sytuacją z której wynika wielce konstruktywny wniosek – jak się nie podoba strona konkurencji zgłaszamy ją jako spam !!! Zgłoszenie to zaliczone do technik white hat będzie z całą pewnością skutkowało awansem naszej witryny w rankingu w/g Collina.
Następna kwestia – jeżeli nie podoba się nam witryna konkurencji to zgodnie z teorią oceny własnego dupska zgłośmy ją jako spam i w ten sposób oczyścimy wyniki z obcych nam ideowo wrogich elementów …
Intencje kierujące osobnikiem zakładającym ten wątek dla mnie i dla wszystkich posługujących się rozumem są jasne (dlatego tacy są dla mnie żałosnymi dupkami), gdyby temu dupkowi rzeczywiście chodziło o „czystość wyników” czy „walkę ze spamem” to oczywistym jest, że zarzucając „brak wartości” wskazał by na te „wartości” jakich mu brakuje. Ale jak widać duch Pawki Morozowa wiecznie żywy 🙂 .
Muszę też dodać, że nie zawiodłem się jak zwykle na Tomku „Mocherze” który w duchu partyjnym wypowiedział się się w wątku, cytuję „Dzięki eTuskero za linki. Jeżeli zajdzie uzasadniona potrzeba, to pracownicy Google zapewne przyjrzą się tematowi […]” 🙂 . Swoją drogą musi być blisko duchem z pracownikami Google skoro zna ich potrzeby oraz ich reakcje (gratuluje znajomości Tomaszu) 🙂 .
Reasumując chciałbym napisać , że rzeczywiście na forum pomocy Google dla webmasterów pomagają oraz troszczą się o wyniki ale rzeczywistość znacznie jak widać odbiega od prawdziwych intencji. Prawda jest taka, że takie wątki jak opisany tutaj powstają na tamtym forum tylko i wyłącznie w jednym celu – aby zaszkodzić konkurencji a podpinanie do tego ideologii „czystości wyników” jest żenujące. Przypomina to jak żywcem wyjął akcje „rozkułaczania” (info dla młodszych akcja ta polegała na podpieprzaniu do komuchów co bogatszych i zaradniejszych chłopów w celu ich aresztowania) mającą głównie na celu pozbycie się sąsiadów i otrzymanie części ich mienia jako gratyfikacji za donos . Najtrafniej wątek na forum Google podsumował to graficznie kolega „Kulfik” dlatego publikuję jego podsumowanie 😉
Krzysztof Ziółkowski

Merytorycznie, konkretnie i bez mydła… 🙂
To tylko pokłosie apelu Wielkiego Ścieniacza, który jakiś czas temu po kilkunastu minutach pieprzenia o wartości (a co k….a jest wg Googla!), innych parafilozoficznometafizycznoestetycznych wywodach, na końcu doszedł do sedna sprawy i zaapelował o informowanie o stronach spamerskich. Pomijając wszystko pozostałe, to ewidentny dowód tak naprawdę słabości, a może bardziej – nie takiej doskonałości o jakiej MC chce nas wszystkich przekonać.
moher to ma już doświadczenie w podpierdalaniu…
Jaki seowiec takie pozycjonowanie … 😛
No i to mi się podoba. Nie ma linku w artykule do źródła informacji. Wszytko zgodnie z nowymi wytycznymi 🙂
Nie chciałem podbijać tematu a źródło (Forum Google) jest źródłem toksycznym i mógłbym dostać ostrzeżenie o złych wychodzących linkach 😉
Ale jaja 🙂
Po wpisaniu w guglu eTuskero wyskakuje mi …
jeden wynik 🙂
Znalazłeś niezłą niszę.
Właśnie napisałem o tym samym… damn! 😉
Dość kontrowersyjny temat z tymi podpierdalaczami:)
dostępny w każdej aptece. Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą 🙂
nie rób bliźniemu co tobie niemiłe
Sam sobie narobiłeś SPAMu a teraz żalisz się jak dziecko 🙂
A gdzie Ty widzisz moje żale ?
PS.
Szanuję zdanie innych ale tylko takich którzy mają cywilną odwagę głosić swoje poglądy nie w sposób anonimowy.