Eurokomuna wraz z rządzącymi nią eurobiurwami wpadła na cudowny pomysł podziału Google na mniejsze firmy (na terenie eurokomuny of kors) ze względu na zagrożenie interesów innych podmiotów gospodarczych poruszających się w strukturze internetu monopolistyczną pozycją korpogoogle. Pomysł jak to zwykle bywa w eurokomunie jest debilny ale motywacja też jak to zwykle bywa w eurokołchozie „szlachetna” , w swoim zamyśle ma chronić mniejsze firmy przed wykorzystywaniem przez Google monopolistycznej pozycji przy promowaniu i reklamowaniu swoich usług oraz ma ukrócić blokowanie dostępu innycm firmom do korzyści wynikających z prowadzenia biznesu w internecie. Tak to można najkrócej podsumować.

Jak wszyscy wiedzą praktyki monopolistyczne korpogoogle za bardzo mi się nie podobają, nie lubię hipokryzji, filozofii Kalego oraz wykorzystywania technik FUD przy kontaktach w webmasterami czy użytkownikami internetu, że nie wspomnę o „okradaniu” z prywatności internetowych lemingów.
Jednakże tym razem muszę niejako „stanąć po stronie” korpogoogle  i skrytykować unijne biurwy bo wydaje mi się, że szczyt hipokryzji i absurdu oraz unijnego debilizmu sięgnął szczytu, otóż nie dość, że po raz kolejny eurobiurwy pragną sztucznie regulować rynek usług to jeszcze jako motywację swoich durnych pomysłów podają jako jeden z powodów swojej decyzji chęć zrównania możliwości rynkowych dla wszystkich podmiotów działających w internecie , taka tam wydumana idea „równego startu i równych szans”…

Ci sami urzędnicy unijni dopuścili i umożliwili unikanie płacenia podatków w krajach gdzie korporacje czy to świadczą swoje usługi czy sprzedają swoje produkty, natomiast przypieprzają podatki jak tylko się da i łupią do ostatniego grosza firmy rodzime, to ja się pytam gdzie tu sens i gdzie logika do jasnej cholery ?? Przykład w jaki sposób korpogoogle wyprowadza kasę z Europy w poniższym linku:
http://webhosting.pl/Finansowe.sekrety.Googlea.gigant.kpi.sobie.z.podatkow 

Także kochane eurobiurwy , jeżeli chce się leczyć myśli to nie zaczyna się od penetracji odbytu ale od zdiagnozowania głowy i jej wyleczenia …

Krzysztof Ziółowski

PS
Ten który zarzekał się, że nie opuści Polski przed końcem kadencji bo jest mu droga ponad wszystko i dał innym przykład w praktyce jak to pod rządami jego partii „młodzi będą wracać do Polski otwierać firmy” spieprzając do Brukselki też swego czasu „zasponsorował” Google , dając tej jakże biednej firmie lekką rąsią kilka milionów na rozruch …