No właśnie, co jest najważniejsze w polskim SEO czyli pozycjonowaniu stron ??? Okazuje się, że nie osiągnięte wyniki czy też ich brak, nie linki (aktywne odnośniki prowadzące do stron internetowych) ani też optymalizacja witryny internetowej.
Jak pokazuje doświadczenie najważniejsze w SEO są …. UMOWY , tak proszę sz. Państwa , najważniejsze są umowy a raczej to czy są w nich kruczki czy też ich brak.
Klasyką w temacie może być casus firmy Procreate z Poznania opisany w internetowym wydaniu Pulsu Biznesu (info tutaj) . Opisane są tam skutki tzw. „nieczytania umów” – dlatego też postanowiłem ogólnie przybliżyć Wam klienci na SEO na co warto zwrócić uwagę w umowach i co moim zdaniem warto wyjaśnić (koniecznie na piśmie) z firmą SEO lub warto umowę zmodyfikować
Umowa „drobnym druczkiem” – jeżeli w umowie mamy dużo tekstu zapisanego drobnym druczkiem to od razu powinna się włączać żółta lampka ostrzegawcza 😉
Okres wypowiedzenia – no tutaj należy zwrócić szczególną uwagę na te kwestię, uczciwa firma nie robi z tym problemów, nieuczciwe dają nawet 16 miesięcy terminu wypowiedzenia, tak dobrze przeczytaliście słownie szesnaście miesięcy okres wypowiedzenia …
Forma raportowania – tutaj jest prosto jak drut – uczciwa firma z całą pewnością nie będzie miała nic do ukrycia i przedstawi wszystkie podjęte działania przekazując (oczywiście tylko dla swojego klienta i to z zachowaniem NDA) spis wszystkich „miejscówek” na przykład . Nieuczciwa w stosunku do klienta z całą pewnością będzie się zasłaniać tajemnicą „know how” 😉
Sprawdzanie „pozycji” – tutaj najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie zewnętrznych narzędzi do monitorowania wzrostów (lub spadków) pozycji dla fraz
Wyznaczanie fraz i słów kluczowych – w tym temacie powinno to być poparte wynikami badań średniej miesięcznej ilości występujących zapytań dla określonych wcześniej fraz i słów kluczowych (najlepiej badań narzędziami Google) no i co najważniejsze mają to być dokładnie te wyznaczone frazy / słowa w dopasowaniu szczegółowym , czyli takim jakim rzeczywiście zapytania te są wpisywane w pasku wyszukiwań.
Możliwość renegocjacji (zmian fraz i słów kluczowych) umowy. Dosyć ważny detal bo pomimo zapewnień firmy SEO może się zdarzyć, że po prostu wyznaczonych fraz nikt nie wpisuje i pomimo wysokich pozycji brak jest odwiedzających witrynę klienta , już nie mówiąc o konwersji płynącej z odwiedzin.
To mniej więcej są najważniejsze sprawy dotyczące umów i pamiętajcie o tym , że po podpisaniu umowy macie ….. Pozamiatane 😉 . Dlatego ważnym jest aby uzgodnienia dotyczące wszelkich jej punktów omówić dokładnie z firmą i najlepiej w formie pisemnej.
Krzysztof Ziółkowski
Ważne także czego oczekuje Klient a czego Wykonawca. Czasami te dwie sprawy się rozmijają … bo a ja myślałem, że to będzie tak a tak
Ale jesteś miękka faja! W SS byleś legendą i każdy miał nadzieję, że rozpieprzysz im ten interes w drobny mak, ale nie.. poddałeś (a może sprzedałeś?) się jak ostatni hipokryta. Tyle szumu, tyle walki i na co to wszystko? Widzę tu dwie opcje tej ugody, albo zastraszyli, że zabiją twoją rodzinę, albo grubo posmarowali kasiorą..
Gratuluję i przestaję tu zaglądać.
Ależ nic nie stoi na przeszkodzie abyś osobiście drążył temat. Z tego co widzę jesteś pełen odwagi, stanowczy, silny chłop z jajami. Jednakże pozwolisz, że zapytam gdzie miałeś te jaja do tej pory ? 😉 Tak jak teraz byłeś silny anonimowo ??? Może dalej mamusia za Ciebie wszystko robi i masz komfort zwalania na innych własnego tchórzostwa ?? 😉
PS.
Nikogo nie zmuszam do zaglądania tutaj , mamy (podobno) wolny internet 😉
A Ty co zrobiłeś, że krytykujesz?
Jak wszędzie. Zawsze trzeba sprawdzać umowy, a w sklepach czytać etykiety z tyłu ☺️
Zamiast wylewać jad na siebie, można faktycznie porozmawiać merytorycznie w temacie. Ja w swojej przygodzie spotkałem się z klientem, który miał w konstrukcji umowy „rabat”, te sławne 6 miesięcy za darmo, gdzie przy rozwiązaniu umowy rabat musiał zwrócić 🙂
Poleci mi ktoś dobrą sprawdzoną firmę? Już na jednej się przejechałem że strona spadła do ponownej pozycji..
Problemem jest po 1. brak równorzędności stron: kupowanie usługi, której się nie zna, nie rozumie i nie potrafi ani monitorować ani zweryfikować. Po 2. – zakładanie dobrej woli drugiej strony, tak jakby powiedzenie „Jak Ci Polak nie zaszkodził to znaczy, że Ci pomógł” nie obowiązywało w przypadku agencji SEO.
Przede wszystkim trzeba znaleźć firmę godną zaufania, która cieszy się dobrą opinią i swoją działalność po popartą prawdziwymi wynikami. Wtedy automatycznie ryzyko trefnej umowy się zmniejsza, a to że takową zawsze trzeba czytać od deski do deski to chyba wie każdy.
Doświadczenie nauczyło mnie, że najlepiej jest przed podpisaniem umowy dokładnie ją przeczytać i wyjaśnić wszelkie wątpliwości z drugą stroną. Powiedzenie „Kto pyta, nie błądzi” wciąż jest aktualne. Oczywiście odrębną kwestią jest to, czy rozumiemy, co podpisujemy i czy zleceniobiorca wytłumaczył nam rzetelnie o co chodzi w danym paragrafie. Niestety naszym największym wrogiem jest brak wiedzy. Trudno się temu dziwić – w końcu nie możemy wiedzieć wszystkiego i nie po to wynajmujemy kogoś, aby wykonał dla nas określoną pracę, abyśmy musieli się na tym dobrze znać. Pozostaje liczyć na obustronną uczciwość. Obustronną, ponieważ jako klienci poza swoimi prawami mamy również obowiązki.
Krzysiek
Mam do ciebie szacunek od lat.
wielka praca masz ochotę walczyć.
Czy aby nie z wiatrakami?
Dobrze że ja już seo rzuciłem.
stosuje je tylko dla siebie a to ż eagencje interaktywne roluja klienta mnie nie obchodzi.
Pomysl tak co zyskałes walcząć z wiatrakami.
Co najwyżej honor i mój szacunek.
Czy zawróciłeś kijem wisłe ?
watpie …. czy za uczciwość dostałeś gratyfikacje finasową ? Wątpie .Gratuluje ci zaciekłosci .Zawsze w Warszawie masz od emnie duży ukłon i wielką wódkę .
KillBill