Ostatnio coraz częściej i coraz gęściej widzi się i czyta informacje o „zamrożonych wynikach” czy to efekt lata (którego na razie brak) czy to może spowodowane jest reakcją odwrotną na propagandę o globalnym ociepleniu, ja tego nie wiem , wiem tylko, że niektórzy lansują tezę o zamrożonych wynikach i związaną z tym niemożliwością wybicia w górę stron. Wiadomym jest, że tak jak u Hrabala były „Pociągi pod specjalnym nadzorem” tak i korpogoogle ma pod specjalnym nadzorem parę dziedzin. Wybrałem do zbadania dwie z nich : zakłady hazardowe oraz piguły …
Dwie strony, dwóch właścicieli różnej tematyki połączyło jedno, a właściwie kilka rzeczy : obydwaj zarabiali na PP (programach partnerskich) oraz obydwaj twierdzili, że linkują z miejscówek „prywatnych”, niedostępnych dla innych oraz, że strony stały jak facetowi po łyknięciu wiadra viagry a na dodatek frazy były zamrożone jak ten mamut na Syberii. No to postanowiłem sprawdzić jak w rzeczywistości wygląda ta epoka lodowcowa w Google i odpaliłem SpyGlassa , skonfigurowałem go tak aby na szybko zebrał najważniejsze parametry mające wpływ na ranking oraz decydujące o mocy zaplecza oraz umieszczonych na tymże zapleczu linków i odpaliłem maszyny. Dla porównania wrzuciłem dwie stronki z innej branży (normalnej, że tak to określę czyli biznesowej a konkretniej ujmując turystycznej. Poniżej przedstawiam wyniki badań raz zastosowałem pomiar najsilniejszych linków a w drugim przypadku domen z linkami :

Strona z zakładami czyli tak zwaną „book macherką”

book macherka

 

 

 

 

 

 

Strona z pigułami

 

piguły

 

 

 

 

 

 

Poniżej podobne badania dla stron „seowanych” w branży turystycznej.

turystyka 1

 

 

 

 

 

 

strona nr 2

turystyka 2

 

 

 

 

 

 

Wnioski o temperaturach i mrozie niech sobie każdy sam wysunie 😉

Krzysztof Ziółkowski

PS
SpyGlass zbiera więcej info od blokowanych namiętnie ahrefsów i majesticków 😉