Trochę zawrzało w światku SEO po publikacji o braku potrzeb tworzenia zaplecza dedykowanemu SEO dla danej witryny internetowej, no to co ? No nie będę gorszy i też coś dorzucę i wtrącę swoje 3 grosze w temacie 😉 .
Osobiście jestem zdania, że zaplecze (czyli serwisy internetowe tworzone dla potrze SEO) są potrzebne i daja wielorakie korzyści zarówno firmie świadczącej usługi SEO jak i bezpośrednio jej klientom. Poniżej postaram sie wyjaśnić dlaczego się to wymiernie opłaca.
1. tworzy się miejsce dla umieszczenia linków (póki co jeszcze aktywne odnośniki są głównym czynnikiem rankującym)
2. przy dobrej jakości zapleczu gromadzić można ruch tematyczny do wykorzystania dla klientów
3. słynny „content marketing” – mamy po prostu miejsce do publikacji treści wspierających marketingowo naszego klienta i miejsce do budowania mu marki
4. mamy możliwość kontroli gdzie umieszczamy linki
5. przy okazji możemy zarobić publikując gościnne wpisy
Tak ja mniej więcej widzę korzyści z tworzenia „zaplecza pozycjonerskiego” – nie chcę tutaj się wgłębiać w dyskusję o „wartości” tegoż zaplecza , osobiście uważam, że najskuteczniejsze jest dedykowane zaplecze tematyczne a ideałem jest zaplecze tematyczne gromadzące takowy ruch .
Poniżej przykład skuteczności zaplecza tematycznego:
Otóż przez kilka ładnych miesięcy borykałem się z problemem „zatrzymania” się strony dla jednej mocno obsadzonej przez konkurencję frazy – fraza geolokalizacyjna – miasto + usługa medyczna . Konkurencją były serwisy z historią, mocne brandy , wszystko o znacznie dłuższej historii od strony którą się zająłem. Pozycje dla tej akurat frazy jak wystartowały z 4 dziesiątki na początku daj zatrzymały się na początku drugiej i skakały pomiędzy 11 a 14 pozycją pomimo linkowania , puszczania linków z artykułami czy prowadzenia „szemranek” na forach i SM. Lekko to mnie zaczęło wkurzać bo na inne frazy akurat serwis wszedł jak w masło i konkurencja wąchała ogon …. Postanowiłem stworzyć serwis dedykowany tylko i wyłącznie tej usłudze i bliskim związanym z nią tematom. Ładna skórka , dobre treści napisane nie przez „kopirajtków” tylko osoby związane bezpośrednio z medycyną (co prawda potem trzeba było „przetłumaczyć z polskiego na nasze) ale powstało kilkanaście artykułów do wypełnienia strony. Serwis trochę podlinkowało się ze Statlinka również z serwisów o zbliżonej tematyce i poczekaliśmy dwa miesiące aż „zapleczówka” nabierze mocy i pojawią się pierwsze odwiedziny z SERPów – po tym jak serwis osiągnął odwiedzalność w granicach 150UU/mies umieściliśmy w nim linki do strony docelowej i jak sami widzicie klątwa drugiej strony znikła 🙂 .
Krzysztof Ziółkowski
Czasami rzeczywiście coś jest jakby blokowane przed przekroczeniem magicznej bariery TOp10 🙂
Możesz zdradzić, ile linków pozyskałeś do tego zaplecza oraz w jaki sposób za linkowałeś do strony pozycjonowaniej (site wide, w treści, jaki anchor, liczba linków)?
Ładny fotoszop … mogłes się bardziej postarać 😛
To nie Twój selfik aby fotoszkopa stosować 😀 😀 😀
Ad 5) na czym najczęściej zarabiasz? Reklamy czy wpisy?
PS po co blokujesz prawo klik i zaznaczenie? Przecież to tylko utrudnienie cytowania i podlinkowania. A technicznie nic to nie daje, ctrl+shift+c lub skryptozakładka i wuala.
Na fotografii kulinarnej i SEO, zaplecze ma sie tylko zwracać 😉
Bardzo dobry art, mam tylko pytania które mnie bardzo nurtują. „podlinkowaliśmy ze stron zbliżonych tematycznie” jakie anchory, jak oceniono tematyke i jak portale były selekcjonowane. Drugie: Jakie anchory szły na 1 tire (główną)? EM czy jakieś generyki a może obrazki?
Tematyka zdrowotna, artykuły wybrane ręcznie , tematycznie. Po prostu była ostra ręczna selekcja przydzielonych linków.
Czy stosujesz na zapleczu te wszystkie wymagania na temat hostingu, dnsów i reszty wymogów dot. dobrego zaplecza?
Szczerze mówiąc mi to kalafiorem 😉
Jakie jest uzasadnienie odczekania, aż strona zapleczowa „nabierze mocy” i dopiero po pewnym czasie umieszczenie na niej linka do strony pozycjonowanej?
Link jest ze stosownym anchorem (miasto + usługa medyczna) umieszczony sitewide?
Uzasadnienie jest takie, że link pokazuje się na stronie która jest „mocniejsza” a nie dopiero jakby świeżynka. Nie to nie był sitewide. link był puszczony z kilku artykułów tematycznych z różnymi anchorami.
Dziękuję uprzejmie za odpowiedź i cenne informacje 🙂
Myślę że gdybyś stworzył taką samą zapleczówkę tylko nietematyczną to efekt byłby ten sam:)
Bo niby jakie znaczenie ma tematyczność.
Myślę, że nie bo puściliśmy też sporo linków właśnie z nietematycznych
Zaplecze to jest podstawa – najlepszą opcją jest wybrać sobie grupę docelową i pozycjonowanie tylko wybranych branży – wtedy można mieć całkiem spore i mocne zaplecze bo zostanie wykorzystane na wielu klientów – pamiętać tylko należy żeby je dobrze ukryć przed robotami typu ahrefs i majestic aby konkurencja nie podglądała 😉
Ciekawe
Mniejsze firmy lokalne spokojnie można robić nadal bez zaplecza.
To też zależy od rodzaju usług oferowanych przez te firmy, rzecz nie jest w tym czy firma jest lokalna czy nie ale w konkurencyjności fraz
Powiedz ile poszło zaplecz nietematycznych i przez jaki okres?
Drugie pytanie, po jakim czasie od wstawienia linków tematycznych poszła pozycja w górę?
W sumie ze stron nietematycznych poszło koło 600 linków , około 200 ze stron o zbliżonej tematyce (zdrowotnej) ale nie dotyczącej dokładnie tej specyficznej usługi medycznej. Po podlinkowaniu z tego zaplecza dokładnie związanego z tematyką po około 2ch tygodniach ruszyło się w górę.
Czas reakcji zgodny z moimi obserwacjami 🙂
Zależy o jakiej firmie lokalnej mówimy. Lokalna firma np. z Jesionki, zrobisz bez zaplecza, ale lokalna firma może być też działająca na terenie Warszawy, a taką nie zawsze zrobisz bez mocnego zaplecza…
Ostatni akapit to kwintesencja tworzenia zaplecza dzisiaj, a to, co najwazniejsze, dotyczy pisania tekstow na zaplecze przez osoby zwiazane z branza, a nie „kopirajtkow”. W ten sposob na dluzszy (blizej nieokreslony) czas i wujek G. bedzie zadowolony, i uzytkownicy, ktorzy byc moze w ten sposob cos zyskaja, i „przy okazji” autor pozycjonowanej strony. I jak sie nie cieszyc z zachodzacych zmian – zamiast masowki fachowcy zaczynaja sie kierowac w strone tworzenia stron przynajmniej „na temat”, a nie ladowania w nie, powiedzmy, „sterydow”. To tyle od laika 😉
Zauważam taką tendencję, że zaplecze zaczyna się robić tj. coraz bardziej modne. Patrząc nawet na PiO bardzo dużo poświęca się tej tematyce. Zresztą dobrze jest posiadać swoje zaplecze nawet ogólnie tematyczne, zawsze to łatwiej później wystartować z nową stroną do pozycjonowania.