Wycena pozycjonowania - liczydłoCoraz częściej widzę na forum PiO wątki w których pojawia się główne pytanie „na ile wycenić frazę” , „ile wziąć za frazę” i temu podobne pytanie o cenę jaka zaoferować klientowi.
Zacznijmy może od bardziej przykrej informacji dla pytających czyli : jeżeli nie wiesz na ile wycenić, jeżeli nie jesteś w stanie wykonać kalkulacji to moim zdaniem nie powinieneś oferować usługi której nie jesteś w stanie skalkulować. Brutalna prawda ale prawda.

Jednakże każdy kiedyś zaczynał i z tego względu postaram się trochę pomóc . Z wyceną usługi jest podobnie jak z biznesplanem gdzie najważniejszym jego elementem jest ocena konkurencji która pozwoli na oszacowanie kosztów naszej pracy włożonej w wyprodukowanie produktu czy wykonanie usługi na co najmniej tym samym poziomie  (jeżeli nie wyższym) co konkurencja, wliczając w to oczywiście inwestycje.
W SEO jest podobnie – ocena konkurencji polega na przeanalizowaniu strategii linkowania witryn oraz stopnie ich optymalizacji znajdujących się w TOPach dla danych fraz czy słów kluczowych które nas interesują. To da nam podstawy do wyceny ile „sił i środków” oraz czasu będziemy potrzebowali aby osiągnąć co najmniej podobne efekty.
Po takiej analizie wystarczy dobrze ocenić co już się posiada i ile tego jest no i najważniejsze na co nas stać oraz jak chcemy to zrobić . Jedno jest pewne, nie należy odnosić się i brać na poważnie odpowiedzi kolegów którzy rzucają cenami znając nawet frazy bo jak pozycjonowanie pozycjonowaniu nie równe i o ile jeden „odpali” automat a tyle drugi zbuduje zaplecze a trzeci może mieć już te zaplecze gotowe a z kolei czwarty po prostu może podzlecić usługę.

No i nie zapominajmy oczywiście o kwestiach jakości które są bezpośrednio związane z „bezpieczeństwem” pozycjonowanej strony co niestety nierozłącznie wiąże się z jakością a więc i ceną.

Krzysztof Ziółkowski