Coraz więcej informacji spływa z sieci o tym, że Google informuje szerokie rzesze webmasterów za pośrednictwem stworzonego dla nich panelu o wykryciu nienaturalnych linków prowadzących do strony. Coraz powszechniejszą praktyką okazuje się tak zwane depozycjonowanie które jeszcze do niedawna „było niemożliwe” i całe rzesze „białych rycerzy” na czele z ich byłym szefem Kasparem twierdziły, że jest to niemożliwe, niemożliwe jednak okazało się możliwe a co gorsze jest coraz bardziej popularne bo w myśl zasady „ja nie chcę mieć większego od sąsiada stada krów, ja chcę by sąsiadowi krowy wyzdychały !!” proceder ten zatacza coraz szersze kręgi.

Moja propozycja odpowiedzi na informację o nienaturalnych linkach jest następująca: proszę odpisać, że zgodnie z informacja zawartą na Waszej stronie (https://support.google.com/webmasters/answer/34449?hl=pl) cytuję:

Google chroni Twoją witrynę przed obniżaniem jej pozycji w rankingu i usunięciem jej z indeksu w wyniku działania innych webmasterów

Najuprzejmiej proszę o spełnienie tej obietnicy i ochronić moja witrynę przed obniżeniem jej rankingu w Waszej wyszukiwarce i podpisać się stopką zawierającą nadzieję wypełnienia obietnic w jak najkrótszym czasie.

Krzysztof Ziółkowski

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PS
Pamiętajcie SEO bracia i siostry – Google broni, Google chroni, Google zawsze Was obroni !!!